Wszystkie Miejsca
Ulubione
Villa Verde Congress & SPA to nowoczesny kompleks położony w samym sercu Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Znakomity obiekt wyważa koncepcję Hotelu idealnego zarówno dla Biznesu jak i na wypoczynek Rodzinny. Hotel posiada 166 nowoczesnych pokoi, restauracje, przytulną kawiarnię, ogród zimowy, centrum kongresowe, 7 sal konferencyjnych, biznesowy lobby bar oraz całoroczną Chatę Grillową. Ekskluzywne Centrum SPA & Wellness wraz z Parkiem Wodnym, zróżnicowane tereny rekreacyjne, otaczające lasy i przepiękne jurajskie krajobrazy sprawiają, że Hotel Villa Verde Congress & Spa**** jest magnesem przyciągającym Gości z całego Świata. Hotel jest idealną bazą wypadową na Jurę, która jest jednym z najlepszych regionów w Polsce przygotowanych do aktywnego relaksu (więcej informacji)W niedalekim sąsiedztwie hotelu (700 m.) znajduje się kościół pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli z zabytkową figurą Jana Nepomucena z XVIII w. (więcej informacji)Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą pobytową, nowatorskimi rozwiązaniami dla biznesu oraz propozycja wyjątkowych imprez.
Ulubione
Średniowieczny dom i obóz rycerski, wizyta u kata i medyka i próba pisania gęsim piórem, jak skryba. To tylko kilka propozycji, jakie oferuje nowe turystyczne miejsce w Żarkach. Edukacyjny i interaktywny charakter ekspozycji sprawia, że każdy będzie się tu świetnie bawił. Oferta dedykowana dla turystów indywidualnych i grup, od przedszkola zaczynając.
Odwiedzający są nie tylko obserwatorami, ale i uczestnikami historycznej podróży w czasie – przekonuje Justyna Nowak, właścicielka Wehikułu Czasu na Jurajskim Szlaku. Wspólnie z mężem Januszem Nowakiem od lat prowadzą szkołę rycerską Gladius. Świat turniejów i obozowisk rycerskich znają od podszewki, gdyż nie raz uczestniczyli jako rekonstruktorzy w historycznych widowiskach. Teraz postanowili na miejscu w Żarkach stworzyć edukacyjne miejsce związane z historią średniowiecza i Jury.
Znajdujemy się na Szlaku Orlich Gniazd, ale poza sezonem trudno spotkać rycerza lub damę dworu. Trudno też dotknąć tej historii, a my w Żarkach stworzyliśmy taką możliwość. Odkrywamy, co jadano w średniowieczu, jak się ubierano, jak leczono. Każdy może sprawdzić, czy sprawdzić, czy rycerstwo to lekki fach – mówią Justyna i Janusz Nowakowie.
Wehikuł Czasu na Jurajskim Szlaku oferuje zwiedzanie z przewodnikami ekspozycji dotyczącej średniowiecza. Wizytę można połączyć z warsztatami, a ich wybór jest spory. Te pod hasłem „Pleć pleciugo byle długo” pozwalają na praktyczne poznanie podstawowych splotów makramowych. Młodsze dzieci wykonują sznurkowego ludzika zawieszkę. Starsi bransoletkę z koralikami lub bransoletkę survivalową, która na pewno przyda się na wyprawach po Jurze.
Powodzeniem cieszą się również warsztaty gliniarskie, przy zastosowaniu techniki wężykowej pobudza się sensorycznie palce i uaktywnia rękę. – Każdy uczestnik wykonuje własne naczynie gliniane. Jest również warsztat, który pozwala uszyć torebkę na miedziaki – informuje J. Nowak.
Jak bawiono się dawniej? Na to pytanie daje odpowiedź warsztat, na którym dzieci dowiadują się przede wszystkim, co to są lalki motanki i po co je wykonywano. Każde z zajęć ma oprócz praktycznego wymiaru, również ten edukacyjny.
Serdecznie zapraszamy.
Ulubione
Wypożyczalnia sprzętu sportowego znajduje się w Żarkach, sercu Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Powstała z myślą o tych, którzy pragną aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu, bez konieczności kupowania drogiego sprzętu. U nas można go wypożyczyć za bardzo atrakcyjną cenę. Jesteśmy do dyspozycji Klientów przez cały rok.
WYPOŻYCZAMY
rowery
narty biegowe
nartorolki
rolki
hulajnogi trójkołowe
kijki do nordic
Siedzibę wypożyczalni dzieli zaledwie kilkaset metrów od wybudowanych w 2014 roku ścieżek pieszo- rowerowych. Łączą one największe atrakcje Jury – m.in. strażnicę w Przewodziszowicach, zamki w Mirowie, Bobolicach, Ostrężniku i wiele innych urokliwych i wartych zobaczenia zakątków. Malownicza okolica kusi spokojem i pięknymi widokami a asfaltowe trasy nadają się doskonale do aktywnego wypoczynku.
NARTOROLKI to nowoczesny i coraz bardziej popularny sport uprawiany przez ludzi którzy lubią narty biegowe jest to nic innego jak jazda na nartach biegowych tylko w pozostałe pory roku poza zima. Sport jest dla każdego od małego do dużego.
HULAJNOGI GRAWITACYJNE DLA DOROSŁYCH to całkiem nowy sposób jazdy. To tzw. scooter z napędem GRAWITACYJNYM !!! Bez konieczności kontaktu z podłożem – po prostu bujasz się i jedziesz. Przenosisz ciężar Ciała z nogi na nogę i już, to takie proste i zarazem genialne. Scooter bardzo szybko nabiera prędkości – opanowanie techniki jazdy nie wymaga mozolnych treningów. Hulajnoga jest przeznaczona od 5 lat do 99 lat i wiecej.
NARTY BIEGOWE gdy aura sprzyja zimą zapraszamy na warsztaty i szkolenia na nartach biegowych. Zobacz jak jura wygląda zimą poprzez spacery na trasach narciarskich po jurajskich ścieżkach i ostańcach.
PONADTO WYPOŻYCZALNI ZNAJDUJĄ SIĘ DO DYSPOZYCJI: ROLKI, KIJKI NORDIC WALKING, ROWERY GÓRSKIE I TREKINGOWE, ROWERY Z FOTELIKAMI I Z WÓZKIEM DLA DZIECI
Ulubione
Zagroda Pod Klonami – Agrogospodarstwo w Czatachowie
Oddajemy Państwu do dyspozycji malowniczy, zabytkowy dworek drewniany „Pod Klonami” z początku XX wieku znajdujący się u bram Rezerwatu Ostrężnk i magicznej Krainy Złotego Pstrąga w Parku Krajobrazowym Orlich Gniazd w bezpośrednim sąsiedztwie ponad 100-letniego boru sosnowego.
W tym przepięknym domu zgodnie z lokalną legendą mieszkał guwerner dzieci Dzierżykraja Morawskiego Ludwik Skolimowski, a później dwórka Hrabiny Stefanii Raczyńskiej Teofilia Krajewska.
Budynek został gruntownie wyremontowany i odrestaurowany według zaleceń Konserwatora Zabytków by swoim wyglądem, wnętrzom oraz wyposażeniem oddawał sielski oraz dworski klimat czasów przedwojennych.
Dworek „Pod Klonami” znajduje się przy Rowerowym Szlaku Orlich Gniazd, tuż obok Zamku Ostrężnik oraz kilkaset metrów od oazy spokoju – pustelni św. Ducha w otoczeniu wapiennych ostańców, jaskiń i lasów grabowo-bukowych.
Obiekt znajduje się pod opieką konserwatorską Konserwatora Zabytków oraz Konserwatora Przyrody.
Oferujemy naszym Gościom wypoczynek w starej, odrestaurowanej, drewnianej zagrodzie.
„Zagroda Pod Klonami” składa się z 4-ch klimatycznych izb: 2-ch dużych pokoi, 2-c kuchni oraz z 2-ch łazienek i sieni.
Przygotowaliśmy dla naszych gości 9 miejsc noclegowych na kilkudziesięciu-letnich, babcinych łózkach (zgodnie z tradycją o długości 175-183cm i szerokości 90cm).
Do dyspozycji naszych gości jest m.in.: ganek, wyposażenie kuchenne, kuchnia kaflowa, radio , etażerka z literaturą piękną, gazetownik z czasopismami.
Ponadto przygotowaliśmy w ogrodzie wiejskim drewniany stół z ławami, ławkę do czytania w ogrodzie oraz miejsce na ognisko z garnkiem na pieczonki.
Z radością oznajmiamy, iż „Pod Klonami” nie grozi nam hałas telewizora oraz dźwięk telefonu, zapewniamy natomiast etażerkę pełną książek z literaturą piękną , gazetownik z czasopismami, szachy oraz karty do brydża.
Ulubione
Zamek Bąkowiec w Morsku
Pozostałości zamku rycerskiego z XIV wieku leżącego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wybudowanego w systemie tzw. Orlich Gniazd, we wsi Morsko w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim.
Historia
Początki zamku nie mają udokumentowanej historii. Być może pierwszą drewnianą warownię wznieśli w XIV wieku Toporczykowie którzy od nazwy dóbr Morsko przybrali nazwisko Morskich. Prawdopodobnie byli rycerzami rabusiami, za co król Władysław Łokietek odebrał im Morsko i oddał wieś w 1327 roku klasztorowi we Mstowie. W dokumentach z tego okresu nie wspomina się czy w Morsku istniał zamek jednak przez analogię można przyjąć, że w czasach Kazimierza Wielkiego wzniesiono strażnicę w ramach umocnień na pograniczu Śląska i Małopolski. Możliwe jest również, że zamek zbudował książę Władysław Opolczyk, który pod koniec XIV wieku przez krótki czas był panem tych okolic. Pierwszą wzmiankę o zamku Bąkowiec (Bancowecz) i jego dziedzicu Mikołaju Strzale zapisano w 1390 roku. Wiadomo, że od 1392 roku burgrabią zamku był Piotr Marcinowic herbu Lis, a w latach 1413-1434 klucz bąkowiecki należał do Jana z Sieciechowic. W 1435 roku zamek z przynależnymi dobrami przejął kasztelan sądecki Krystyn z Koziegłów i jego potomni.
Na podstawie istniejących murów można ustalić, że zamek został założony na planie nieregularnego wieloboku i miał powierzchnię około 500 m², składał się z części mieszkalnej i obronnej. Do zamku można było się dostać tylko pieszo z przedzamcza położonego poniżej od strony zachodniej, które było otoczone wałami łączącymi pojedyncze skałki.
Na przełomie XV i XVI wieku Morsko posiadali Włodkowie i im przypisuje się wybudowanie nowego murowanego zamku. Wspomina o nim dokument z 1531 roku, kiedy jego właścicielem był Piotr Zborowski. Następnie przeszedł w posiadanie rodziny Brzeskich, a po nich w ręce rodu Giebułtowskich. Od XVII wieku zamek był już w ruinie.